Wyjechało dziś na drogę małe auto terenowe.
Do wezwania strażak jedzie, z drogi misie, na bok jeże!
Ogień wnet ugasić trzeba, aby ocalały drzewa.
By ratować swoje
domki lecą pomóc już biedronki.
Misiu wiadra z wodą niesie, chce ugasić pożar w lesie.
Zając skacze
przerażony, kto podpalił nasze domy?
Sarny z boku cicho stoją, bo się ognia bardzo boją.
Mrówki się nie obijają tylko wodę dostarczają.
Gdy zwierzaki się zebrały prędko ogień pokonały.
Lecz pamiętać zawsze trzeba - nie pal ognia obok drzewa.
Nie wyrzucaj nic szklanego, bo podpalisz las kolego.
Las to domek dla zwierzątek, trzeba dbać tam o porządek.
Autor: Kamila Bednarek
sierpień 2013r.
Fajny wierszyk.
OdpowiedzUsuńMój ulubiony o ogniu to Pali się! Jana brzechwy.