Mucha




W zielonym lesie mieszka czarna mucha
lubi dużo bzykać choć jej nikt nie słucha
kiedy wstaje rano zaczyna bzykanie
bzyka nawet wtedy kiedy je śniadanie. 

Bzy, bzy, bzy
Bzy, bzy, bzy
Ja mam skrzydła, a nie wy!

Potem uśmiechnięta od ucha do ucha
leci by odwiedzić wuja karalucha
albo dla zabawy lata sobie w koło
i przy tym lataniu wciąż bzyka wesoło.

Bzy, bzy, bzy
Bzy, bzy, bzy
Ja mam skrzydła, a nie wy!

Na wsi, w mieście i na łące
koleżanek ma tysiące.
Czy świeci słoneczko, czy pada na dworze
jej bzykanie słychać w górach i nad morzem.


4 komentarze:

  1. Bzyka mucha: bzy, bzy, bzy.
    Ja mam skrzydła a nie wy.
    Moge latać, moge bzykać
    a gdy trzeba szybko zmykać.
    Ja nikogo się nie boję.
    O. Na stole nawet stoję.
    Nagle pac i łapka spada.
    Trafia prosto na owada.
    Tak skończyła chwalipięta.
    Czy ktos muche zapamieta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tu teraz cicho wszędzie,
      może tak już dzisiaj będzie.
      Już ta mucha zapomniana
      lecz cóż widzę znów od rana?
      chodzi sobie po tej łapce
      i po pysznej mej kanapce!
      Czarna, wielka łakomczucha!
      Znów w pokoju bzyka mucha.

      Usuń
  2. Super wierszyk :) Ja ostatnio też napisałam wierszyk o Musze, niedługo go dodam, nie chciałabym,żebyś sobie pomyślała czasem, że jakiś plagiat uprawiam ;) Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu sezon na muchy już w pełni, więc one same się proszą o wierszyk. Chętnie przeczytam jak już zamieścisz u siebie :) pozdrawiam

      Usuń